Newsletter Raportu 📨 #174
Na swoich angielskich stronach „El Pais” analizuje bliskowschodni układ sił. Z ataku Hamasu na Izrael najbardziej ucieszył się Iran – czytamy. Teheran nie chciał dopuścić do porozumienia Izraela z państwami arabskim. Pytanie czy pomógł Hamasowi przygotować tak skomplikowaną operację jak sobotni atak? Obszerny tekst na ten temat w „El Pais”.
Izraelskie społeczeństwo podzieliło się na dwie grupy, tych którzy walczą oraz tych którzy robią wszystko by walczącym pomóc – donosi „The Jerusalem Post”. Gazeta opisuje m.in. historię Magena Davida Adoma, obsługującego mobilną stację krwiodawstwa. Jak mówi tuż po jej otwarciu w kolejce ustawiło się 650 wolontariuszy. „Potrzebny zapas krwi zebrałem w godzinę, prosiłem ludzi by już nie przychodzi” – mówi. Wielką społeczną mobilizacje opisuje „The Jerusalem Post”.
👉 Czytaj całość w The Jerusalem Post
Dramatyczna sytuacja w Afganistanie. Na zachodzie kraju, w pobliżu miasta Herat, w środę znów potężnie zatrzęsła się ziemia. Według ostatnich doniesień około stu osób zostało rannych. Do jeszcze większego kataklizmu w tej samej części Afganistanu doszło w ostatnią sobotę wtedy na skutek trzęsienia zginęło ponad 1000 osób.
👉 Czytaj całość w BBC
W Politico o największej słabości prezydenta Joe Bidena, która może sprawić, że przegra przyszłoroczny wyścig o reelekcję. Słabości, której nie sposób pokonać. Mowa o upływającym czasie i zaawansowanym wieku Bidena. W przyszłym roku urzędujący prezydent USA skończy 82 lata.
Już nie tylko jego polityczni przeciwnicy, ale także jego zwolennicy coraz głośniej pytają o stan zdrowia prezydenta…
Japonia murem za Ukrainą. Jak czytamy w „The Japan Times” w czasie kiedy Zachód zdaje się być coraz bardziej zmęczony przedłużającą się wojną Rosji z Ukrainą, Tokio wykazuje w tym względzie niezachwianą determinacje. Co więcej, minister spraw zagranicznych kraju zapowiedział zaostrzenie japońskich sankcji na Rosję.
👉 Czytaj całość w The Japan Times
W „The Guardian” o tym jak sieć superszybkich pociągów w Hiszpanii odmieniła życie wielu mieszkańców kraju. Jak piszę korespondentka gazety na Półwyspie Iberyjskim Maria Ramirez w latach 90 XX wieku stan hiszpańskiej kolei wołał o pomstę do nieba. Teraz szybko i wygodnie można podróżować między Barceloną, Valencią czy Madrytem. Hiszpania posiada obecnie najdłuższą sieć szybkich kolei w Europie i drugą najdłuższą na świecie.
Obecnie liczy ona około 4 tysięcy kilometrów w Francji około 2 800 kilometrów.
👉 Czytaj całość w The Guardian